10/15/2014

Czarny humor

   Też Was zawsze wkurwiają te przydługie wstępy w postach na blogach? Wiecie, opowieści o kompletnie nieinteresującym życiu autora, co tam u niego, czym aktualnie się zajmuje, co jadł na obiad. Zastanawiam się, czy ktokolwiek czyta a nie przewija to pierdolenie, by przeczytać jedynie właściwą część wpisu. A może tylko marudzę, a wszyscy kochają wiedzieć co u ludzi piszących posty? Nie wiem.
Dodaję uroczego mopsa, bo wpis ze zdjęciami wygląda lepiej.
  Jak tytuł wskazuje- dzisiaj mam zamiar zaserwować porcję mojego ulubionego- czarnego humoru. Nie są to żarty wymyślone przeze mnie, aczkolwiek słyszałam je od różnych ludzi, szukałam ich na krańcach internetu i to taki mały zbiór moich ulubionych. Spokojnie, ja wiem że większości ludzi to nie bawi. Czarny humor jest jak para nóg- nie każdy go ma. 
Siedzą w domu kanibal i nekrofil. Nekrofilowi zachciało się pić, więc poszedł do kuchni, otwiera lodówkę a tam leży lekko już nieświeży tułów kobiety. Więc woła do kanibala z kuchni:
-Hej, jesz to czy mogę wyjebać?
Co jest gorsze od kraba na pianinie?
Rak na organach.
Dwóch gejów uprawia seks. Ten aktywny szepcze do pasywnego:
-Hej, jesteś taki ciasny.
-To dlatego, że jestem nowy w parafii, proszę księdza.
Co jest najlepsze w seksie z 12-latką?
Dźwięk pękającej miednicy.
Idzie facet lasem. Widzi martwe ciało wiszące na drzewie, drugie z rozbitą głową na trawie, trzecie zmasakrowane pod spalonym domem. Obok tego wszystkiego siedzi dziewczynka. Mężczyzna pyta:
-Co się stało?
-Tata zmasakrował babcię siekierą, mama widząc to przyłożyła mu w tył głowy zabijając go, po czym się powiesiła. A jakby tego było mało, chuligani podpalili nasz dom.
-Cóż- powiedział mężczyzna rozpinając rozporek- to nie jest twój szczęśliwy dzień.
-Mamo, podaj mi ciasteczko!
-Sama sobie weź.
-Nie ma rączek, nie ma ciasteczek.
Hoduj własne warzywa! Pij alkohol podczas ciąży.
Ania nie ma rączek.
-Puk, puk.
Kto tam?
Na pewno nie Ania.
Para podczas stosunku.
-Jesteś niesamowita, mimo że masz tak małe piersi.
-Tato, ale ja mam dopiero 8 lat.
-Mamo, co dziś na obiad?
-Gówno z rodzynkami
-Kurwa, znowu z rodzynkami?
UWAGA, DŁUGIE ALE ZDECYDOWANIE MOJE ULUBIONE
(zajebane z sadola)
Pewien facet miał problemy ze wzwodem. Lekarz po przeprowadzeniu wszystkich badań, zaordynował mu długotrwałą kurację. 
- Proszę pana - rzekł - tu jest 20 tabletek. Ma pan brać jedną co tydzień. Po dwudziestu tygodniach, na pewno pana organ wróci do normy. 
Wszystko byłoby dobrze, gdyby pacjent był cierpliwy. Niestety. Pierwszego dnia doszedł do wniosku, że nie będzie tak długo czekał i zeżarł wszystkie pigułki popijając wódką. Rano już nie żył. Rodzina popłakała, pożałowała i pochowała delikwenta na miejskim cmentarzu. Po tygodniu zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Marmurowy pomnik, który ufundowała ciotka, rozleciał się a spod gruzów zaczął wyrastać penis. Był każdego dnia dłuższy i dłuższy. Odcinany odrastał i rósł jeszcze szybciej. Zebrała się rada miejska ale nikt nie mógł znaleźć sensownego rozwiązania. Aż pojawił się miejscowy grabarz, który za 10 butelek wina podjął się rozwiązać problem. Szybciutko walnął trzy buteleczki i na oczach zdumionych radnych rozkopał grób i przekręcił faceta twarzą do dołu. Nie, nie to jeszcze nie koniec! Minął rok. Na 42 ulicy w Nowym Jorku pękł asfalt. Ze szczeliny zaczął wyrastać penis, który rósł bardzo szybko i żadne środki chemiczne ani działania polegające na obcinaniu tegoż nic nie dawały. Rada miejska z Burmistrzem na czele była bezsilna. Wyznaczono wysoką nagrodę dla tego, który zaradzi zaistniałej sytuacji. Po paru dniach do Burmistrza zgłosił się stary Turek i powiedział. 
- Dam sobie z tym radę, ale chcę dostać w dzierżawę na 99 lat teren w promieniu 20 metrów od "epicentrum". 
- Jeśli sobie poradzisz - krzykną Burmistrz - to dostaniesz to miejsce nawet na 300 lat. 
Podpisali stosowne umowy i od tego czasu na 42-giej Ulicy w Nowym Jorku sprzedają najlepszy turecki kebab na świecie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Tyler